Refleksja

Parafia Rzymskokatolicka pw Świętego Dominika
ul. Głowackiego 11 48-300 Nysa konto ING 11 1050 1490 1000 0022 5235 4226

77 40-93-155
nysadominik@opw.pl

Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata, która kończy rok liturgiczny, uświadamia nam, że istotą królestwa Bożego jest miłość. Jezus Chrystusa przyszedł na ziemię, aby objawić nam miłość Ojca. W tym planie miłości każdy człowiek ma swoje wyjątkowe i niezastąpione miejsce, jako oryginał. Niestety, wielu czyni tak, że pod koniec swojego ziemskiego życia wygląda jak marna kopia. Powód? Brak życia miłością na co dzień. Tylko miłość jest twórcza i wyzwala w nas to, co najlepsze, najszlachetniejsze.

W naszym upodabnianiu się do miłosiernego Chrystusa Króla ważne jest najpierw wsłuchiwanie się w Jego wolę, na wzór św. Faustyny Kowalskiej. Jezus powiedział jej m.in.: „Żądam od ciebie uczynków miłosierdzia, które mają wypływać z miłości ku mnie. Miłosierdzie masz okazywać zawsze i wszędzie bliźnim, nie możesz się od tego usunąć ani wymówić, ani uniewinnić (…) bo nawet wiara najsilniejsza nic nie pomoże bez uczynków” (Dz. 742). Z powyższych słów wynika jasno, że świadectwo miłosierdzia polega w tym wypadku na postawie miłosierdzia wobec bliźnich. Faustyna jako „świadek miłosierdzia”, nie tylko głosiła miłosierdzie Boże, ale przede wszystkim czyniła je względem bliźnich. Chodzi wprawdzie o czynności zewnętrzne, które nie są jednak tylko zwykłą działalnością charytatywną czy jakąś formą dobroczynności, ale wypływają z osobistej świętości. Tak rozumiana realizacja miłosierdzia, objawiona przez Jezusa, jest bardzo trudna dla współczesnego człowieka, gdyż wymaga osobistej świętości i systematycznej formacji w duchu miłosierdzia, aby tą drogą dążyć do coraz pełniejszego zjednoczenia mistycznego z Bogiem w Chrystusie i do coraz ofiarniej służby drugiemu człowiekowi.

Warto więc nieustannie przypominać sobie, że pierwszym zadaniem człowieka wierzącego w miłosierdzie Boga, jest realizacja go w czynie. Dopiero na drugim miejscu jest słowo, a na końcu modlitwa. Dlatego – jak mówi Jezus – „gdyby dusze umiały gromadzić sobie skarby wieczne, nie byłyby sądzone – uprzedzając sądy moje miłosierdziem” (Dz. 1317).